Ariana dla WS | Blogger | X X X
Fagra, grýttur land, heimr Árnadalr
piękna, kamienna ziemia, dom Arendelle.

2.5.21


— Na próżno je pytam — pomyślała wreszcie. — One kochają tylko swoje powieści i pieśni, nie mam tu na co czekać. 
Podniosła spódniczkę, aby lepiej biec mogła i pośpieszyła do furtki. 
Ale furtka zamknięta była na klucz. Wtedy zaczęła mocno szarpać klamkę, aż zardzewiały zamek ustąpił pod naciskiem i drzwi się otworzyły. Gerda wyszła prędko i bosymi nóżkami biegła co tchu po twardej, kamienistej drodze, obawiając się pogoni. Trzy razy obejrzała się za siebie, a nie widząc nikogo, usiadła na chwilę na wielkim kamieniu, kiedy jej sił zabrakło. 
Teraz dopiero obejrzała się dokoła: lato minęło dawno, późna jesień była na świecie, powiędły kwiaty i pożółkły łąki, ale w ogrodzie wróżki, gdzie kwiaty kwitną wiecznie, nic o tym nie wiedziała. 
 Boże! Boże! Ileż ja czasu straciłam  narzekała Gerda. — Oto już późna jesień, trzeba spieszyć bardzo, zanim zima powróci. 
I wstała, by iść dalej.


Hans Christian Andersen  Królowa śniegu, 1845

tłum. Cecylia Niewiadomska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz